Ponoć dla Austriaków mała czarna jest zbyt siekierkowata. Woda ma „uspokoić” podniebienia Wiedeńczyków. Pysznym dodatkiem jest aromatyczny Sachertorte. Niektórzy mówią, że oryginalny tylko u Sachera (Philharmonikerstrasse 4 przy Karlsplatz), ale tańszy i dobry był też w Aidzie (kawowy fast-food, m.in. na Stephansplatz).
Będąc w Wiedniu nie można zapomnieć o Bauernschmaus, czyli kiełbaskach sprzedawanych w budkach. Specjalnością Wiednia są też Heurigen – knajpki z winem. Wino jest tu często podawane z wodą sodową. Wbrew pozorom, nie idzie w głowę tak mocno.
Warto wiedzieć, że w całej Austrii woda z kranu jest zdatna do picia. Chyba, że napisano inaczej (kein Trinkwasser) lub namalowano przekreśloną szklankę. Przy pierwszym kontakcie z rodowitym Austriakiem, który nalewa wody do szklanki i pije z niej, można doznać lekkiego szoku lub co najmniej zdziwienia. Potem dziwi się Austriak, gdy pytamy go, czy nie boi się zatrucia.
Pyszne są zapiekanki różnych rodzajów.
A na Praterze tuczą nas lody i truskawki w czekoladzie.
Wiedeń Porady Praktyczne: Transport, Wyżywienie, Pamiątki, Mapa Wiednia